Dlaczego potrzebujemy płuczek mikropłytkowych?
28 Maja 2021 (Ostatnia aktualizacja 22.10.2024)
Technika ELISA (Enzyme Linked Immunosorbent Assay) od lat jest jedną z najpopularniejszych technik badawczych wykorzystywanych w laboratoriach. Mnogość komercyjnie dostępnych zestawów, stosunkowo prosta praca oraz niewielkie wymagania względem sprzętu, jaki trzeba posiadać, zadecydowały o sukcesie tej techniki. Nie bez znaczenia jest też wysoka dokładność, czułość oraz wszechstronność metody, która pozwala na uzyskiwanie zarówno danych ilościowych jak i jakościowych.
O ile wszyscy pracujący z techniką ELISA zdają sobie sprawę z tego, że niezbędnym urządzeniem jest czytnik mikropłytkowy, który pozwoli nam dokonać pomiaru, o tyle wciąż są osoby, które traktują płuczkę mikropłytkową w kategoriach gadżetu, a nie niezbędnego urządzenia.
Nie jest to dobry tok rozumowania ponieważ… proces płukania jest tak naprawdę najważniejszym etapem w technice ELISA!
Związane jest to z tym, że nieodpłukanie niezwiązanych przeciwciał wyznakowanych enzymem będzie prowadziło do powstania roztworu o intensywniejszej barwie, a tym samym do zafałszowania wyników.
Co daje nam płuczka?
Przede wszystkim jak każde automatyczne urządzenie, płuczka odciąża operatora, zdejmując z niego konieczność wykonywania pewnych czynności. W tym przypadku powtarzalnego dozowania i odsysania kolejnych porcji buforu z dołków płytki 96-dołkowej. O ile nie wydaje się być to dużym ułatwieniem w momencie kiedy mamy do wypłukania jedną płytkę 96-dołkową, o tyle w przypadku kiedy wykonujemy już kilka czy kilkanaście takich płytek dziennie, albo pracujemy z płytkami 384-dołkowymi, to możliwość automatyzacji tego procesu staje się dużym ułatwieniem.
Drugi aspekt to dokładność i powtarzalność. Automatyczne płuczki wykonują kolejne kroki procesu płukania w równych, powtarzalnych odstępach, dzięki czemu każda płytka wypłukana jest w identyczny sposób. Ponadto płuczki, mając możliwość sterowania położeniem głowicy, mogą aspirować bufor z różnych punktów dołka płytki i są dokładniejszej w tym aspekcie.
Kolejna rzecz to szybkość płukania. Płuczki automatyczne pracują szybciej od operatora, dzięki czemu możemy w krótszym czasie przeprowadzić analizę. Najprostsza paskowa płuczka wypłucze jedną płytkę (3 cykle płukania, w każdym dozowanie 300µl buforu) w czasie krótszym niż 130 sekund. W przypadku płuczki z głowicą 96-kanałową czas ten będzie wynosił mniej niż 30 sekund.
Jaką płuczkę wybrać?
W przypadku płuczek mikropłytkowych rozróżniamy dwa typy płuczek – płuczki paskowe i płuczki z głowicą obejmującą całą płytkę.
Płuczki paskowe to urządzenia skierowane do osób o mniejszym budżecie i tych, którzy wykonują mniej analiz. Urządzenia te jednocześnie płuczą jeden pasek płytki mikropłytkowej jednocześnie. Przykładem takiego urządzenia jest bardzo popularna płuczka 50TS marki BioTek Instruments Inc.
Płuczki z głowicą obejmującą całą płytkę to już droższe urządzenia, skierowane do osób, które wykonują wiele analiz. Jeśli robimy powyżej 10 płytek dziennie to warto zastanowić się nad zakupem takiej płuczki. Płuczka ta nie tylko będzie szybsza, ale posiadając wbudowany system czyszczenia ultradźwiękowego będzie łatwiejsza w utrzymaniu czystości. Płuczki te często posiadają też możliwość płukania płytek 384 dołkowych. Jeśli jesteśmy zainteresowani zakupem tego typu płuczki to warto rozważyć zakup modelu 405LS lub 405TS marki BioTek Instruments.